poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Makijaż wykonany kosmetykami Catrice, czyli eyeliner i kredka w akcji


Hej :)
O ile dobrze pamiętam to makijaż na moim blogu był baaardzo dawno temu. Dzisiejszy makijaż, który wam zaprezentuję skupia się przede wszystkim na podkreśleniu oczu. Do tego makijażu użyłam aż trzech kosmetyków firmy Catrice. Oprócz pokazania wam jak wyglądają dane produkty na mojej twarzy to pokrótce je także opiszę.


Jeśli chodzi o oprawę oczu to ostatnio zaczęłam używać eyelinera. Zazwyczaj mój dzienny makijaż ogranicza się do podkładu, pudru prasowanego, tuszu do rzęs i różu, ale ostatnio coś mnie natchnęło do malowania sobie kresek (swoją drogą dawno na swoim oku kresek nie miałam, więc za krzywe wykonie z góry przepraszam). Jako, że w swoim kosmetycznym zapasie miałam eyeliner w płynie Ultra Fine Ink Eyeliner firmy Catrice to postanowiłam, że w końcu go użyję. 

Opis producenta:
Trwały eyeliner w płynie Ultra fine Ink Eyeliner Catrice umożliwia nałożenie cienkiej lub grubej linii na górnej powiece. Precyzyjny pędzelek ułatwia równomierną i dokładną aplikację. Czarna formuła trwałego eyelinera w płynie Ultra fine Ink Eyeliner Catrice szybko wysycha, doskonale kryje i długo utrzymuje się na skórze. Produkt dostępny również w wersji klasycznej. Testowany dermatologicznie.
 


Jest to eyeliner w płynie, w standardowym czarnym kolorze. Posiada on wąski, malutki pędzelek, którym precyzyjnie możemy namalować grube i cienkie kreski. Śmiało możemy również podkreślić linię rzęs. Pędzelek ten jest całkiem sztywny, ale zarazem i miękki. Nawet niewprawiona ręka może namalować tym eyelinerem piękną, równą kreskę.
Na opakowaniu producent pisze, że jest to eyeliner trwały, a także szybkoschnący. Mogę się zgodzić, że eyeliner ten całkiem szybko wysycha, ale niestety trwałości rewelacyjnej on nie ma. Wiadomo, nie jest to produkt wodoodporny, więc tutaj wymagać super trwałości nie można, ale przy odrobinie łez zaczyna nam się rozmazywać. Z tłustych powiek również może szybko zniknąć.
Jak widać opakowanie to malutka, plastykowa buteleczka, mieszcząca w sobie 6ml czarnego płynu. Podoba mi się desing tego produktu tzn. zestawienie czerni ze srebrem. Elegancja i prostota jednocześnie. Napisy do tej pory są widoczne, nie starły się, tak samo jak naklejka znajdująca się na nakrętce.
Cena tego eyelinera to około 13zł, a zakupić go możemy m.in. w drogerii Natura. Występuje również w wersji wodoodpornej.

Moja ogólna ocena: 4/5


Kolejnym produktem do oczu, który użyłam to wodoodporna kredka do oczu Longlasting firmy Catrice. Swoją posiadam w odcieniu 020 The World`s Greytes. Jest to kolor szary z dodatkiem brokatu, który całkiem ładnie prezentuje się na oku.

Opis producenta:
Długotrwała, wodoodporna kredka do oczu o intensywnym kolorze. Aksamitna konsystencja zapewnia prostą i precyzyjną aplikację. Automatycznie wysuwana, z temperówką w nasadce. Łatwa do usunięcia za pomocą płynu do demakijażu. Dostępna w 10 kolorach.


Opakowanie jest przyjemne dla oka. Zestawienie szarego, srebra i czerni to zazwyczaj eleganckie zestawienie :) Kredka ta jest wykręcana, a na końcu opakowania posiada temperówkę i za to mogę jej dać małego plusa. Kredkę tę polubiłam za trwałość, bo nawet rozcierana palcem nadal mocno trzyma się skóry, a przy odrobinie wody pozostaje nietknięta. 
Niestety kredka ta jest bardzo twarda i taka jakby sucha przez co ciężko nią namalować kreskę na linii wodnej, dolnej i górnej powiece. Naprawdę porządnie trzeba ją przycisnąć do skóry, aby choć trochę się jej na skórze znalazło. Na początku użytkowania szło jeszcze ją jakoś użyć, ale teraz nadaje się ona tylko do wyrzucenia, bo tak stwardniała. Niestety za twardym rysikiem idzie też szybkie łamanie się kredki, przez co produkt ten szybko się kończy albo po prostu staje się niezdatny do użytku (no bo kto chce malować swoje oczy twardą kredką?). 
Cena tego produktu to około 10zł za 0,3g. Niestety nie polecam tego kosmetyku, bo to tylko strata pieniędzy. Może na początku, po paru użyciach będziecie zadowolone, ale później ten produkt i tak wyrzucicie albo sam się szybko skończy, bo się połamie.

Moja ogólna ocena: 2-/5


Oprócz kredki i eyelinera Catrice do wykonania reszty makijażu użyłam:
- podkładu Lasting Finish firmy Rimmel w odcieniu 010 Light Porcelain
- korektora pod oczy L'Oreal True Match w odcieniu 1 Ivory
- pudru brązującego Sun Glow Darker Skin w odcieniu Deep Bronze firmy Catrice
- tuszu do rzęs Lovely Curling Pump Up Mascara
- wypiekanego różu Hean w odcieniu 271
- nawilżającą pomadkę do ust Wibo Eliksir w odcieniu 07

Dajcie znać co sądzicie o tych dwóch wymienionych powyżej produktach Catrice. Miałyście tą nieszczęsną kredkę do oczu? Jeśli tak to napiszcie czy wasze odczucia są podobne do moich.

11 komentarzy:

  1. Śliczny makijaż :) Ja bardzo lubię kosmetyki tej marki

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używam eyelinera więc się nie wypowiem. Robisz perfekcyjne kreski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy :)

    Mam podkład z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjna kreska, aż się szczerze uśmiecham, jak widzę tak dokładny i ślicznie wykonany make up ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tej kredki. Po eyeliner raczej nie sięgam bo nie umiem narysować dobrej kreski :P

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny makijaż, muszę wrócić do ćwiczeń z eyelinerem

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesliczne oczy <3 makijaż perfekcyjny, tylko dodaje Ci urody <3 Piekna cera, zazdroszczę :***

    Miłęgo dnia,
    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za takimi linerami, wole cienie lub linery mineralne.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...