sobota, 22 grudnia 2012

Substancje zawarte w kosmetykach- część III


Hej :)
Na dziś przygotowałam dla was kolejną część dotyczącą składników kosmetycznych.
Mam nadzieję, że przyjemnie będzie się wam ją czytało :)


Zielonym kolorem oznaczyłam substancje, które nie są szkodliwe lub są neutralne dla naszej skóry i włosów.
Czerwonym kolorem zaznaczyłam substancje negatywnie działające na nasz organizm.



DISODIUM EDTA

Nazwa chemiczna: Sól dwusodowa kwasu wersenowego (kwau etylenodiaminotetraoctowego)
Inne nazwy: EDTA, EDTA disodium, disodium, Disodium EDTA Violet 2, Disodium EDTE lub Disodiume EDTA.





Substancja pochodzenia chemicznego. Sekwestrant - związek kompleksujący jony metali. Jest substancją chelatującą, ma duże powinowactwo do wolnych jonów metali a wiążąc wolne rodniki i zanieczyszczenia, zwiększa skuteczność działania detergentów (pozwala kosmetykom lepiej oczyszczać) bez zbędnych „zaburzeń” chemicznych. Zwiększa trwałość kosmetyku, zapobiega zmianom barwy oraz konsystencji produktu gotowego. Wspomaga działanie konserwantów poprzez destabilizację ścian komórek bakteryjnych, w których obecne są jony wapnia. Znajduje zastosowanie w produktach do higieny osobistej, jako konserwant w żywności i napojach, środkach czystości i kosmetykach. Stosowany również jako środek zmiękczający wodę.
 
 


Bezpieczeństwo

Substancja ta znalazła się w obszarze zainteresowań wielu organizacji pro-naturalnych – uznana została za toksyczną. Jednakże badania dowodzą, że w produktach dopuszczonych do obrotu, poziom Disodium EDTA jest zbyt niski, aby spowodować bezpośrednią szkodę, jeżeli oczywiście produkty są stosowane zgodnie z zaleceniami. W wyjątkowych sytuacjach może podrażniać skórę i błony śluzowe, lepiej unikać go także w czasie ciąży i laktacji.
Jedynym wyjątkiem i faktycznym zagrożeniem jest obecność tego związku w żywności i napojach, gdzie możliwe jest zajście jego reakcji z witaminą C i wodorowęglanem sodu (sodą oczyszczoną), na skutek której powstać mogą związki rakotwórcze. Poza tym, ze względu na powszechne stosowanie jego dużych ilości w przemyśle, EDTA sam w sobie jest związkiem zanieczyszczającym środowisko.






PARFUM
 
Pod nazwą „parfum” kryją się składniki zapachowe oraz poprawiające koloryt kosmetyków. Często są to substancje silnie uczulające (alergeny) i kancerogenne (mogą wywoływać w organizmie powstawanie nowotworów. Ich działanie jest szczególnie niebezpieczne w przypadku ludzi, którzy mają niedobory odporności lub uwarunkowania genetyczne do powstawania nowotworów.). Na podstawie składu INCI możemy więc dowiedzieć się, czy deklaracje producenta są prawdziwe i poparte obecnością lub brakiem odpowiedniej substancji. I tak: jeżeli producent deklaruje, że kosmetyk nie ma kompozycji zapachowej, to w składzie nie możemy znaleźć określenia „parfum”. Perfumowanych kosmetyków nie powinno stosować się w czasie ciąży i laktacji. 


SODIUM CHLORIDE

Nazwa chemiczna: Sól sodowa kwasu chlorowodorowego
Nazwa zwyczajowa: Chlorek sodu






To podstawowy składnik soli kuchennej, warzonej i drogowej.
Jest to nieorganiczny związek chemiczny. Występuje w postaci bezbarwnych kryształów. Dobrze rozpuszcza się w wodzie. To substancja stosowana w preparatach do higieny jamy ustnej jako substancja polerująca oraz redukująca nieprzyjemny zapach. Jest modyfikatorem reologii. Wpływa na konsystencję kosmetyków myjących - powoduje wzrost lepkości w preparatach zawierających anionowe substancje powierzchniowo czynnych. Chlorek sodu możemy też spotkać w scrubach bądź peelingach, gdzie znajduje zastosowanie jako środek ścierający. Przy zbyt wysokim stężeniu może powodować podrażnienie skóry i oczu. Może także wysuszyć włosy i skórę. Naturalnie występuje w wodzie morskiej oraz jako halit w wodzie mineralnej. 


 


Bezpieczeństwo

Jest uważany za składnik stosunkowo bezpieczny, nie jest to substancja rakotwórcza. EcoCert zezwala na stosowanie tego składnika w kosmetykach.






Chlorek sodu ma również zastosowanie w medycynie. Jest używany do iniekcji (zastrzyków) jak i wlewów dożylnych (w postaci kroplówki) jako 0,9% roztwór. Nazywany jest inaczej solą fizjologiczną lub roztworem fizjologicznym soli. Dla naszego organizmu jest substancją obojętną.


Mam nadzieję, że post wam się spodobał i czegoś was znów nauczył :)
Życzę wam spokojnej soboty :)
Pa, pa! :* 

Zdjęcia pochodzą z grafiki Google 

10 komentarzy:

  1. Oooo :) Zagadnienia z mojego ulubionego przedmiotu ze studium kosmetycznego :) Niech żyje chemia kosmetyczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak pisze sama, ale czasem też dostaje propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  3. przydatny ten post, warto wiedzieć, co stosujemy ;)
    jej, dziękuję! :D ja jednak uważam, że mogłabym trochę schudnąć z tyłka :P
    może obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Więcej takich! Może kiedyś wreszcie nauczę się "czytać" składy kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Perfumowanych kosmetyków nie powinno stosować się w czasie ciąży i laktacji." - no to prawie wszystkie odpadają. Włącznie z mydłami i szamponami... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło mi tutaj o bardzo zaperfumowane kosmetyki

      Usuń
  6. Ciekawy i bardzo przydatny post:)
    Ja również już obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...