sobota, 3 listopada 2012
Zrób Sobie Krem
Tak jak wspomniałam wcześniej złożyłam w niedzielę zamówienie w sklepie internetowym zrobsobiekrem.pl i przesyłka doszła do mnie już w środę :)
Dzisiaj pragnę wam pokazać co w niej było :)
Pierwszy produkt to większości z was dobrze znany kwas hialuronowy 1%.
Na dole dam wam linki do opisów każdego z zamówionych przeze mnie składników.
Następny produkt to hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej NEROLI.
Zaczęłam go już testować i totalnie nie pachnie pomarańczą. Ma taki specyficzny gorzki? zapach.
Kolejnym kosmetykiem jest hydrolizat keratyny. Jest to produkt do włosów, który mam zamiar dodawać do odżywek :)
Ostatnim produktem zamówionym przeze mnie jest równie dobrze wam znany organiczny olej makadamia. Całkiem fajnie się spisuje, ale mój nos nie potrafi zaakceptować jego zapachu ;p
W paczuszce była również próbka glinki białej "porcelanowej".
Tutaj daję wam linki do opisów wyżej wymienionych produktów ze strony ZSK:
To by było na tyle. Życzę wam miłej soboty :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne są takie kosmetyki naturalne.. Chyba mają niezłe działanie!
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy w alchemika :)
OdpowiedzUsuńTyle osób z tego korzysta, a ja coś się nie mogę przełamać :) ale miłej zabawy i cudownych efektów:D
OdpowiedzUsuńMuszę sobie coś zamówić z tej stronki :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ją już jakiś czas temu :))
OdpowiedzUsuńOstatni list od kochanka jest specyficzną ksiązką.
Jak ją czytałam musiała się skupić to można się pogubić a to dlatego, ze wydarzenia nie są chronologicznie, wiesz są wtrącane wspomnienia, cofanie się, potem znowu wracanie do teraźniejszości ;)
Ale to jest ciekawa. Powiem Ci ze historia też jest "inna", bo pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Pokazuję jak ważna jest prawdziwa miłość i listy. nie chce nic zdradzać. ale polecam jak najbardziej;))
napisz koniecznie jakie efekty! :)
OdpowiedzUsuńslyszalam ze glinke mozna rozmieszac z woda i dodac do niej wlasnie kwasu hialuronowego, dzieki temu nie zastygnie w pudelku, jestem ciekawa na ile to prawda, wiesz moze?
OdpowiedzUsuń_______
zapraszam do mnie:
http://beautymakessense.blogspot.com
Ja mieszam ją z kwasem hialuronowym bezpośrednio przed nałożeniem :)
UsuńBardzo ciekawy blog, już od dawna zastanawiałam się, czy nie poeksperymentować z odżywczymi składnikami kosmetyków, których dzisiaj tak naprawdę jest niewiele. Dla przykładu, w durnym szamponie, nie powinno być tak naprawdę połowy składników, bo to one wysuszają włosy...Dlatego zainspiruję się i zamówię sobie keratynkę;)
OdpowiedzUsuńTeż się przymierzam do zakupów w tym sklepie, mam już nawet ułożoną listę produktów :) Wybrałaś na tyle uniwersalne produkty, że nie trzeba kombinować, do czego ich użyć.
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy :) Nie wiedziałam, że olej makadamia ma nieprzyjemny zapach. Dobrze, że o tym napisałaś :)
OdpowiedzUsuń