Hej ;*
Dzisiaj chciałabym wam pokazać, jak przygotować maseczkę do włosów suchych i zniszczonych. Jest to maseczka, którą stosuję już od dawna i według mnie jest warta przedstawienia jej wam :)
A więc zaczynajmy.
Rzeczy, które będą nam potrzebne do jej wykonania:
- miód
- śmietana (najlepiej kremówka)
- odżywka do włosów
- olej makadamia (można go zamienić na inny olej organiczny lub oliwę z oliwek)
- czepek lub folia aluminiowa
- ręcznik
Dlaczego akurat te produkty? Ponieważ:
Miód- dla suchych włosów
To naturalna substancja zatrzymująca wilgoć w naszych włosach. Regeneruje włosy, przywraca im połysk, wzmacnia je i wygładza.
Śmietana- nawilża i oczyszcza włosy
Kwas mlekowy zawarty w tym produkcie delikatnie oczyszcza włosy, a tłuszcz zawarty w nim nawilża je.
Olej Makadamia- dla włosów kruchych i łamliwych
Zawiera:
-
kwasy nienasycone: 57% kwasu olejowego, 25% kwasu oleopalmitynowego
- nasycone kwasy tłuszczowe
- witaminy A, B, E
- składniki mineralne
- nasycone kwasy tłuszczowe
- witaminy A, B, E
- składniki mineralne
Wymiata
wolne rodniki, przeznaczony dla włosów łamliwych i kruchych
Olej ten działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco na nasze włosy.
Olej ten działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco na nasze włosy.
Odżywka do włosów- aby zmiękczyć włosy
Przygotowanie:
Do miseczki dajemy dwie łyżki miodu (jeśli posiadacie miód w postaci stałej, wtedy podgrzewamy go np. w mikrofalówce, aby doprowadzić go do postaci płynnej).
Dodajemy dwie łyżki śmietany kremówki lub innej (im więcej ma % tym lepiej).
Dodajemy również pół łyżki odżywki do włosów, aby bardziej zmiękczyć włosy.
Na końcu dodajemy pół łyżki oleju Makadamia lub innego oleju.
Wszystko teraz ze sobą mieszamy.
Powstaje nam taka oto mikstura :)
Nakładamy naszą miksturę na włosy, po czym nakładamy czepek lub folię aluminiową na naszą głowę.
Owijamy głowę ręcznikiem, aby wytworzyć dodatkową temperaturę.
Owijamy głowę ręcznikiem, aby wytworzyć dodatkową temperaturę.
Maseczkę trzymamy na włosach około godziny, po czym myjemy włosy dwukrotnie szamponem z SLS (aby dokładnie oczyścić włosy) i spłukujemy je letnią wodą.
Efekt po umyciu i wysuszeniu włosów:
Przepraszam, ale przed robieniem zdjęć nie przeczesałam włosów, dlatego stoją każdy w inną stronę.
Włosy stały się bardziej lśniące, miękkie i nawilżone już po pierwszym użyciu!
Widzicie efekty? :)
Ciekawy patent!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Śliczne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
Nigdy nie słyszałam o takiej maseczce, wypróbuję ją w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńTakiej maski jeszcze nie próbowałam. Z reguły ujeżdżam miód w połączeniu z żółtkami, olejkiem rycynowym, naftą itp. Wypróbuję, ale na początek z innym olejem bo tego akurat nie mam jeszcze w zasobach.
OdpowiedzUsuńEch że też nie mam akurat miodu , a chętnie zrobiłabym tę maskę jutro z rana - akurat musze jutro włoski umyć rano ;-/ ale to nic przepis zapiszę i napewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńOj będzie trzeba wypróbować. :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam takich 'kosmetyków' własnej roboty, ale chyba warto w końcu zatroszczyć się o włosy! :)
OdpowiedzUsuńSwietny blog!
OdpowiedzUsuńSliczne wlosy:))
Maseczka genialna samam w wolnych chwilach robie podobna czase tez dodaje majonez :))
Obserwuje i zaprszam do siebie :))
Pozdrawiam!
ale włosy ! <3 niesamowity kolorek :)
OdpowiedzUsuńa maseczka nie dla mnie, bo ja mam przetłuszczające się ;)
Ciekawa ta maseczka - warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAkurat jestem w momencie schnięcia moich włosów po tej oto maseczce. Powiem tak, miękkość odczuwalna od razu (aż chciało by się w nie wtulić) co do lśnienia też jestem zadowolona. Ale jeżeli chodzi o nawilżenie? Możliwe, że jeszcze go nie odczuwam, bo mam strasznie zniszczone włosy po prostownicy.
OdpowiedzUsuńOgólnie po jednym myciu już jestem zadowolona z tej maseczki i na pewno ją jeszcze powtórzę.
Co ile stosujesz tą maskę? Bo z tego co się naczytałam, takie odżywki robione domowym sposobem, które trzyma się dłużej niż "5 minut" na włosach nie stosuje się na codzień...
Ja stosuję ją raz na dwa tygodnie :) A ogólnie domowe maseczki stosuję raz w tygodniu :)
UsuńPatrząc na Twoje włosy aż chce się wypróbować tą maseczkę :D
OdpowiedzUsuńBtw, piękny kolor :)
łał chyba musze kiedys wypróbowac:)
OdpowiedzUsuńefekt jest! cudnie się błyszczą! jak zawzięte:D
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt !! ale masz śliczne włosy :) piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować tej maseczki :)
Muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńświetna sprawa, będę musiała wypróbować.
OdpowiedzUsuńświetny kolor włosów
Cudowny kolor włosów!!! PS. Ha jestem dwustetną obserwującą ;))
OdpowiedzUsuńśliczne włosy ; )
OdpowiedzUsuńobserwuje :*
Witam,mam pytanko czy na suche czy mokre włosy nakładać? Słyszałam ze na mokre bo w tedy łuski sie otwierają i więcej włos chłonie.Prosze o odpowieć.Z góry dziękuje :)
OdpowiedzUsuńNakładamy ją na wilgotne włosy i trzymamy po przykryciem np. ręcznikiem :)
OdpowiedzUsuńMożnaby dodać do tej maski jeszcze żółtko? Podobno świetnie działa na włosy a nie chce zepsuć efektów tej maski ;)
OdpowiedzUsuńNiby można, ale na moje włosy żółtko nie działa wcale tak dobrze. Niestety nie wiem jaka wtedy będzie ta maseczka jeśli dodamy do niej właśnie ten składnik.
Usuńa ile pod tym przykryciem trzymać?
OdpowiedzUsuńJa trzymałam ponad pół godziny :)
Usuń