wtorek, 5 lutego 2013

Zrób to sama- domowa maseczka do włosów suchych i zniszczonych


Hej ;*
Dzisiaj chciałabym wam pokazać, jak przygotować maseczkę do włosów suchych i zniszczonych. Jest to maseczka, którą stosuję już od dawna i według mnie jest warta przedstawienia jej wam :)
A więc zaczynajmy.

Rzeczy, które będą nam potrzebne do jej wykonania:
- miód
- śmietana (najlepiej kremówka)
- odżywka do włosów
- olej makadamia (można go zamienić na inny olej organiczny lub oliwę z oliwek)
- czepek lub folia aluminiowa
- ręcznik


Dlaczego akurat te produkty? Ponieważ:

Miód- dla suchych włosów
To naturalna substancja zatrzymująca wilgoć w naszych włosach. Regeneruje włosy, przywraca im połysk, wzmacnia je i wygładza.

Śmietana- nawilża i oczyszcza włosy
Kwas mlekowy zawarty w tym produkcie delikatnie oczyszcza włosy, a tłuszcz zawarty w nim nawilża je.

Olej Makadamia- dla włosów kruchych i łamliwych
Zawiera:
- kwasy nienasycone: 57% kwasu olejowego, 25% kwasu oleopalmitynowego
- n
asycone kwasy tłuszczowe
- witaminy A, B, E
- składniki mineralne
Wymiata wolne rodniki, przeznaczony dla włosów łamliwych i kruchych
Olej ten działa regenerująco, odżywczo, wygładzająco na nasze włosy.

Odżywka do włosów- aby zmiękczyć włosy

Przygotowanie:


Do miseczki dajemy dwie łyżki miodu (jeśli posiadacie miód w postaci stałej, wtedy podgrzewamy go np. w mikrofalówce, aby doprowadzić go do postaci płynnej).


Dodajemy dwie łyżki śmietany kremówki lub innej (im więcej ma % tym lepiej).


 Dodajemy również pół łyżki odżywki do włosów, aby bardziej zmiękczyć włosy.


Na końcu dodajemy pół łyżki oleju Makadamia lub innego oleju.


Wszystko teraz ze sobą mieszamy.


Powstaje nam taka oto mikstura :)


Nakładamy naszą miksturę na włosy, po czym nakładamy czepek lub folię aluminiową na naszą głowę.
Owijamy głowę ręcznikiem, aby wytworzyć dodatkową temperaturę.

Maseczkę trzymamy na włosach około godziny, po czym myjemy włosy dwukrotnie szamponem z SLS (aby dokładnie oczyścić włosy) i spłukujemy je letnią wodą.

Efekt po umyciu i wysuszeniu włosów:
Przepraszam, ale przed robieniem zdjęć nie przeczesałam włosów, dlatego stoją każdy w inną stronę.


Włosy stały się bardziej lśniące, miękkie i nawilżone już po pierwszym użyciu!
Widzicie efekty? :)

26 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł. Śliczne masz włosy :)
    Zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o takiej maseczce, wypróbuję ją w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej maski jeszcze nie próbowałam. Z reguły ujeżdżam miód w połączeniu z żółtkami, olejkiem rycynowym, naftą itp. Wypróbuję, ale na początek z innym olejem bo tego akurat nie mam jeszcze w zasobach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech że też nie mam akurat miodu , a chętnie zrobiłabym tę maskę jutro z rana - akurat musze jutro włoski umyć rano ;-/ ale to nic przepis zapiszę i napewno wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj będzie trzeba wypróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie próbowałam takich 'kosmetyków' własnej roboty, ale chyba warto w końcu zatroszczyć się o włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny blog!
    Sliczne wlosy:))
    Maseczka genialna samam w wolnych chwilach robie podobna czase tez dodaje majonez :))
    Obserwuje i zaprszam do siebie :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale włosy ! <3 niesamowity kolorek :)
    a maseczka nie dla mnie, bo ja mam przetłuszczające się ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa ta maseczka - warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat jestem w momencie schnięcia moich włosów po tej oto maseczce. Powiem tak, miękkość odczuwalna od razu (aż chciało by się w nie wtulić) co do lśnienia też jestem zadowolona. Ale jeżeli chodzi o nawilżenie? Możliwe, że jeszcze go nie odczuwam, bo mam strasznie zniszczone włosy po prostownicy.
    Ogólnie po jednym myciu już jestem zadowolona z tej maseczki i na pewno ją jeszcze powtórzę.
    Co ile stosujesz tą maskę? Bo z tego co się naczytałam, takie odżywki robione domowym sposobem, które trzyma się dłużej niż "5 minut" na włosach nie stosuje się na codzień...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję ją raz na dwa tygodnie :) A ogólnie domowe maseczki stosuję raz w tygodniu :)

      Usuń
  11. Patrząc na Twoje włosy aż chce się wypróbować tą maseczkę :D
    Btw, piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  12. łał chyba musze kiedys wypróbowac:)

    OdpowiedzUsuń
  13. efekt jest! cudnie się błyszczą! jak zawzięte:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny efekt !! ale masz śliczne włosy :) piękny kolor :)

    Będę musiała wypróbować tej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetna sprawa, będę musiała wypróbować.
    świetny kolor włosów

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny kolor włosów!!! PS. Ha jestem dwustetną obserwującą ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam,mam pytanko czy na suche czy mokre włosy nakładać? Słyszałam ze na mokre bo w tedy łuski sie otwierają i więcej włos chłonie.Prosze o odpowieć.Z góry dziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nakładamy ją na wilgotne włosy i trzymamy po przykryciem np. ręcznikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Możnaby dodać do tej maski jeszcze żółtko? Podobno świetnie działa na włosy a nie chce zepsuć efektów tej maski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby można, ale na moje włosy żółtko nie działa wcale tak dobrze. Niestety nie wiem jaka wtedy będzie ta maseczka jeśli dodamy do niej właśnie ten składnik.

      Usuń
  20. a ile pod tym przykryciem trzymać?

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...