piątek, 14 lutego 2014

Kuracja do włosów z olejkiem arganowym 7 efektów od Marion


Hej :)
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją kuracji do włosów z olejkiem arganowym 7 efektów od Marion, który dostałam do testów od Drogerii Uholki.



Zacznijmy od opisu producenta i sposobu użycia:



Wiem, że spora ilość osób miała już kontakt z tym produktem. Wiem też, że zdania na temat tego kosmetyku są podzielone. Jedni go lubią, drudzy nienawidzą, a jeszcze inni są w nim zakochani. Niestety ja należę do grupy tylko tych lubiących, bo mnie na kolana nie powalił, ale też nie zrobił nic takiego z moimi włosami co by skutkowało znienawidzeniem go.
Zacznę może od opakowania. Prosta, mała plastykowa buteleczka z pompką mieszcząca w sobie 15ml produktu. Opakowanie jest przeźroczyste, dzięki czemu widzimy ile kosmetyku zużyłyśmy i ile nam jeszcze go zostało. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Nie podoba mi się jednak brak jakiegokolwiek zabezpieczenia w postaci np. nakrętki. Nie wiem, czy u was była, ale ja miałam bez niej.




Zapach produktu mnie urzekł. Jest bardzo słodki, a ja właśnie takie zapachy lubię. Niestety ze składem nie jest już tak fajnie. Większość składników to silikony i inna chemia, a tylko troszeczkę olejku arganowego. Niestety moje włosy średnio polubiły ten skład. Oprócz tego że są oblepione silikonami, a co za tym idzie nieco wygładzone i błyszczące to poza tym żadnych innych efektów nie zauważyłam. Nawilżenia nie ma, odżywienia też nie ma. Jest tylko blask i wygładzenie. Na szczęście moje włosy nie są po tym olejku obciążone, a przyznam, że im go nie szczędzę. Dwa naciśnięcia pompki to standard. Jednak taką ilość nakładam na połowę długości włosów, a nie tylko na końcówki. Niestety kuracja ta nie ułatwiła mi rozczesywania i układania włosów. Nadal mam włosy splątane, niestety mało, który kosmetyk radzi sobie z moimi niesfornymi włosami.
Konsystencja średnio gęsta, nieco lepka, dająca się bez problemu wetrzeć w suche jak i mokre włosy. Szybko się wchłania nie pozostawiając na włosach tłustej warstewki. Produkt jest całkiem wydajny. Spokojnie starczy mi jeszcze na miesiąc używania 
Cena produktu jest przystępna. 15ml kosztuje około 6zł, a 50ml około 12-13zł. Zakupić go można w drogeriach Natura, ponoć w Biedronce i przez internet np. TUTAJ.




Podsumowując: ten produkt szału nie robi. Włosy są po nim tylko gładkie i bardziej błyszczące. Nie odżywia, nie nawilża ani nie wzmacnia naszych włosów. Dobry produkt do ujarzmienia rozdwojonych końcówek, ale nie dla włosów wymagających nawilżenia i odżywienia. Olejek będę używała na zmianę z innymi moimi olejkami, bo do codziennego użycia średnio się on nadaje (chyba, że chcecie tylko scalić rozdwojone końcówki to wtedy można używać go codziennie). Cenę, zapach, dostępność i wydajność ma dobrą.

A wy miałyście ten kosmetyk? Jak wy go oceniacie? :)

Moja ogólna ocena: 3+/5

LINK: Opinie na Wizażu

http://uholki.pl/

35 komentarzy:

  1. U mnie spisał się dobrze :)
    pozdrawiam

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo się cieszę, że dla ciebie był ok :)

      Usuń
  2. Na moich włosach kuracja spisała się bardzo dobrze :) I uwielbiam jej zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ciągle mam wrażenie,że jej używałam,a nie mogę nigdzie w domu jej znaleźć

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, liczę zawsze przy stosowaniu tego typu produktów na ułatwione rozczesywanie i mniejsze plątanie, a także lepsze układanie się. No cóż :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam... raczej używam produkty profesjonalne do włosów
    btw. obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki z tych profesjonalnych mi możesz polecić?

      Usuń
  6. Jestem ciekawa, jak sprawdziłby się na moich włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i używam,ale wolę z Marion jeden z olejków orientalnych, ten z jojobą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze okazji go wypróbować :) Może mi się uda kiedyś :D

      Usuń
  8. Nie mialam nic do włosów z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bardzo polecam serum L'biotica, świetnie odżywia końcówki, wygładza wlosy, rozczesują się po nim jak marzenie :) Na prawdę jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio go gdzieś widziałam i chciałam kupić, ale jakoś to olałam :P

      Usuń
  10. U mnie się sprawdziło ciut lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałam go w Naturze, ja na razie molestuje IHT9 olejek jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie moje włosy są poddane tej kuracji -zobaczymy czy będą efekty:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie się nie sprawdziała ;/ obciążała i sklejała końcówki

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja bardzo polubiłam tą kurację - ale używam głównie jako serum na końcówki, super zapobiega rozdwajaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawiodłam się kilka razy na kosmetykach tej firmy i póki co unikam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio kupiłam farby do włosów z ich firmy- tragedia!

      Usuń
  16. Również go mam, zgodzę się z Tobą wygładzić wygładza, ale szału nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  17. totalnie nie. kupiłam go jeszcze zanim zaczełam się orientować w składach. teraz bym go nie kupiła, nawet nie nałożyła na włosy

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzisiaj się nad nim zastanawiałam w Naturze, dobrze, że zrezygnowałam z zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  19. na moich włosach sprawił się rewelacyjnie .. dodaje do obserwowanych .. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. na moich włosach nie zauważyłam działania, więc był mi obojętny. Ale okazało się, że dobrze wygładza psi włos i w takiej roli go wykańczam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha :) świetne zastosowanie dla niego znalazłaś :P

      Usuń
  21. Mam całkiem sporą próbkę tego produktu i nawet nie wiedziałam, jak go stosować ;p Po tej recenzji czuję, że dodam go do olejku przed myciem, bo na 1-2 krople na raz jest go stanowczo za dużo, a mam jeszcze zapas serum do końcówek...

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam tego produktu i byłam z niego całkiem zadowolona :) Najbardziej byłam zadowolona z zapachu i tego, ze nie obciąża włosów.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...