sobota, 18 kwietnia 2015

Prezentacja biżuterii oraz test magicznych chusteczek


Na rybnickim spotkaniu blogerek otrzymałyśmy od sponsorów kilka błyskotek, które chcę wam dzisiaj pokazać. Może nie jest to super piękna i elegancka biżuteria, którą można nosić co niedzielę do kościoła albo zakładać na ważne imprezy, jednak dwie rzeczy spośród czterech naprawdę przypadły mi do gustu i z chęcią noszę je na co dzień.


Zacznę może od mojej ulubionej bransoletki, którą noszę codziennie (no może z małymi wyjątkami) :) W dniu spotkania byłam szczęściarą i tą właśnie biżuterię wygrałam w losowaniu <3 Magnetyczna bransoletka pochodzi z firmy ENERGETIX i posiada w sobie dwa magnesy, które mają wpłynąć na nasze pole magnetyczne, a co za tym idzie poprawić nasze zdrowie. Czy zauważyłam jakąś poprawę mojego zdrowia i samopoczucia? Tak! Znacząco poprawiła mi się morfologia krwi, a zawsze miałam jej zaniżone parametry i nie miewam już bólów głowy. Mimo to bransoletkę noszę nie tylko dla zdrowia, ale i dla uzupełnienia stroju, ponieważ bardzo podoba mi się jej design.


Z firmy VENISIMA dostałam bransoletkę z rakiem, którą oddałam młodszej siostrze. Była to bransoletka na sznureczku, którą miałam problem założyć na swoją rękę. Mniejsza ręka siostry okazała się jednak idealna do noszenia tej biżuterii.


To co totalnie mi się nie spodobało i wygląda tandetnie to kolczyki z firmy INFI NITI. Gdy je pierwszy raz założyłam to poczułam się jak cyganka, która lubi mieć na sobie wszystko co wyraziste. Niestety kolczyki wylądują w koszu, bo wstyd mi je komukolwiek podarować. Poza tym dostałam je bez zatyczek i jednego kamyczka.


Od firmy BUZIAK STYLE otrzymałyśmy taką oto bransoletkę. Ja swoją posiadam w niebieskim odcieniu i muszę przyznać, że prezentuje się ona na ręce bardzo elegancko. Czekam z noszeniem jej na lato, bo wtedy będzie najbardziej pasowała do moich ubrań i dopełni całość outfitu. Bransoletka ta wykonywana jest ręcznie przez mamę trójki dzieciaków :)


Na spotkaniu dostałyśmy również magiczne chusteczki firmy Primo, które ponoć mają nam się przydać w podróży. Muszę przyznać, że w podróż zabieram małą paczkę nawilżanych chusteczek, bo te przydadzą się bardziej niż te suche, do których rozwinięcia potrzebujemy wody. Mimo to wypróbowałam kilka tych "tabletek" do różnych celów. Najbardziej przydatne są gdy się nam coś wyleje. Wystarczy wtedy wrzucić jedną taką chusteczkę do małej kałuży i wtedy chusteczka sama się rozwinie, więc pościeramy nią to co się nam wylało. Inna opcja do jakiej możemy ją użyć to wytarcie rąk, pościeranie kurzu i zastosowanie jej jako papier toaletowy. Do wytarcia twarzy raczej jej nie polecam chociaż też może do tego posłużyć.
Aby chusteczka się rozwinęła potrzebujemy nakrętkę wody. Mniejsza ilość wody spowoduje, że ciężej będzie nam ją rozwinąć. Muszę przyznać, że jakoś nie zachwyciły mnie te chusteczki, jednak dwie "tabletki" noszę teraz w torebce, bo nigdy nie wiadomo czy nie będą mi potrzebne :) Na szczęście są lekkie i zajmują mało miejsca.


Spodobało wam się coś z biżuterii jaką dostałyśmy? Ja uwielbiam dwie bransoletki z firmy Energetix i Buziak Style. Dajcie znać co myślicie o magicznych chusteczkach? Jest to dla was zbędny gadżet?

19 komentarzy:

  1. Bardzo fajna biżuteria. A co do chusteczek to znam ten rodzaj produktu od kilku lat. Poznałam je przy okazji jednych z targów. Dla mnie to świetne rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, nie widziałam jeszcze takich chusteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W Japonii można kupić nie tylko takie chusteczki, ale też nawet koszulki :D W niektórych sytuacjach mogą się przydać, a są tak małe, że zawsze znajdzie się miejsce. Chociaż chyba też wolałabym nawilżane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta bransoletka niebieska najbardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale przepiekne kolczyki, a taką chustkę miałam kiedyś z Durexa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Biżuteria bardzo elegancka :)

    Ładny pierścionek zaręczynowy, ślub już w planach?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Już mamy plany :)

      Usuń
    2. Tak zapytałam bo mam podobny pierścionek, tylko korona trochę inna, ale naprawdę mi przypomina nieco mój :)

      Usuń
  7. śliczne bransoletki, a te "tabletki" są super do np maseczek tonikowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! Dzięki Żaneta! Na pewno je do tych maseczek wykorzystam ;)

      Usuń
  8. Najbardziej podoba mi się ta z rakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kolczyki wyglądają tandetnie ;/ za to chusteczki mnie zainteresowały i chętnie je kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja lubuję się jedynie w kolczykach, mam 15 dziurek, więc mam się czym ładnym pochwalić ;) ale nic poza tym, nie lubię naszyjników, bransoletek, zwyczajnie mi przeszkadzają

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za takim typem kolczyków,zdecydowanie wole wkrętki.Chusteczki są po prostu magiczne :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale te kolczyki są dziwne - kamyczki, ćwieki, sreki - za dużo tego. Za to bransoletki są bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolczyki okropne :(

    A chusteczki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...