Hej :)
Najpierw chciałabym się wam pochwalić, ze w końcu mam jakiś działający komputer! Niestety oba moje poprzednie kompy zepsuły się na amen, a ich naprawa się nie opłacała, więc zmuszona byłam kupić coś nowego. Nareszcie jednak mam jakiś sprzęt i mogę dla was w końcu coś napisać :)
Na sosnowieckim spotkaniu blogerek jednym z przedstawicieli firm, którzy do nas przyjechali był pan Jerzy, który jest niezależnym partnerem biznesowym firmy LR. Firma ta działa na podobnej zasadzie co Avon, czy Oriflame, a chodzi mi tutaj dokładnie o to, że ich produkty możecie wybrać z katalogu i zamówić przez konsultanta.
Oprócz dość długiego przedstawienia modelu działania firmy, pan Jerzy powiedział nam na tym spotkaniu jedno zdanie, które szczególnie utkwiło mi w pamięci, a mianowicie, że produkty firmy LR, dzięki odpowiednim certyfikatom mogłyby śmiało stać przy kosmetykach droższych marek takich jak Chanel, czy Dior. Przez to zdanie od razu chciałam sprawdzić, czy pod względem jakości również mogą konkurować z kosmetykami wysokopółkowymi, więc bardzo ucieszyłam się z możliwości przetestowania jakiegoś ich kosmetyku.
Opis producenta:
Wzmacniacz i wypełniacz do paznokci z serii Colours wzmacnia
i utwardza słabe paznokcie. Idealny dla paznokci miękkich i łamliwych.
Regularne stosowanie sprawia, że paznokcie stają się zdrowsze i
twardsze.
Wzmacniacz i wypełniacz paznokci Nailrepair
Skład:
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Hectorite, Sucrose Acetate Isobutyrate, Acrylates Copolymer, Talc, Nylon-12, Boron Nitride, Benzophenone-1, Benzophenone-3, Palmaria Palmata Extract, Dimethicone, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides), CI 19140 (Yellow 5 Lake).
Wzmacniacz i wypełniacz paznokci Nailrepair
- Wzmocnienie i wygładzenie powierzchni paznokcia
- Wzbogacony o ekstrakt z alg morskich
Skład:
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Hectorite, Sucrose Acetate Isobutyrate, Acrylates Copolymer, Talc, Nylon-12, Boron Nitride, Benzophenone-1, Benzophenone-3, Palmaria Palmata Extract, Dimethicone, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides), CI 19140 (Yellow 5 Lake).
Od pana Jerzego do testów otrzymałam wzmacniacz i wypełniacz do paznokci Nail Repair z serii Colours, który zaczęłam praktycznie od razu używać. Bardzo lubię tego typu produkty, ponieważ moje paznokcie nie są w najlepszym stanie, a takie kosmetyki je nieco ratują. Zniszczone paznokcie są efektem częstego mycia rąk i stosowaniem środków dezynfekcyjnych, które niestety nie najlepiej działają na nasze dłonie i paznokcie. Jednak dzięki temu, że ich stan nie jest najlepszy mogłam lepiej sprawdzić i ocenić działanie tego produktu, który krótko mówiąc nie robi NIC. Moje paznokcie pomimo ponad miesięcznego stosowania nadal się łamały, rozdwajały i rozwarstwiały. Produkt ten ani odrobinę im nie pomógł, przez co przestałam go na chwilę stosować. Po jakichś dwóch tygodniach stwierdziłam, że użyję go jako bazy pod lakier. O matko! Do tego zadania to się w ogóle nie nadawał, bo lakier odpryskał z paznokci już w ten sam dzień! Nie wiem, czy można to nawet odpryskiem nazwać, bo lakier schodził całkowicie z paznokci takim jednym płatem! Próbowałam kłaść na ten produkt lakiery różnych marek i efekt był identyczny. Tylko kilka lakierów utrzymało się bez całkowitego zejścia z paznokci przez dwa dni.
Kosmetyk ten ma jedynie przyjemny w aplikacji pędzelek, którym naprawdę łatwo się ten produkt nakłada. Cena tego wzmacniacza i wypełniacza to aż 32,90zł za 7ml! Za tą kasę to sobie kilka porządnych odżywek do paznokci kupię! Data ważności tego produktu to 36 miesięcy od otwarcia.
Ogólnie rzecz biorąc ten produkt to bubel. Nic dobrego nie robi naszym paznokciom, nawet nie nadaje się jako baza pod lakier. Nie polecam.
Moja ogólna ocena: 1/5
Dobrze wiedzieć. Do tego cena niska nie jest :/ będę omijać.
OdpowiedzUsuńNo to ci bubel straszny
OdpowiedzUsuńNawet marki nie kojarzę, ale dobrze że piszesz, bedę unikać:)
OdpowiedzUsuńtragedia ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam i teraz wiem, że nie kupię. ..
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
omójboże ... to tak jak w sumie moja odzywka z metioniną od laura conti - tragedia! tylko, ze ta jest tańsza : p
OdpowiedzUsuńTyle kasy za taki bubel to porażka całkowita :(
OdpowiedzUsuńMasakra jakaś... dobrze, że piszesz
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńJa dostałam peeling i niestety również się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńPorażka. Ja niedawno użyłam odżywki do paznokci Bielenda - efekt był taki, że bolały mnie po nich paznokcie jakby ktoś upuścił na nie kowadło :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie jakiś bubel, będę go unikać :/
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, ze bubel bo byłabym skłonna kupić.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie sprawdził,będę go unikać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
ouu bolesne rozczarowanie :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że sięnie sprawdził;/ a szukam podobnego produkty tylko aby był skuteczny ;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że będzie bubel :D
OdpowiedzUsuńSłabiutko, dobrze że go dostałaś, a nie kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wierzę w takie preparaty. Sama przekonałam się, że odpowiednia dieta(plus suplement) i aktywność fizyczna potrafią przynieść o niebo lepsze efekty niż jakieś tam wzmacniacze :) Do tego ma się w gratisie lepsza sylwetkę, więcej energii i poprawę wielu innych aspektów naszego ciała ;) Ja moja dietę uzupełniam bio silica max (dużo skrzypu, witamin, pokrzywa i inne ważne składniki).
OdpowiedzUsuń