Cześć :)
Dzisiaj kilka słów na temat wypiekanym różu do policzków firmy HEAN w kolorze nr 371, czyli kolorze zimnego różu. Róż ten otrzymałam od Alicji na spotkaniu blogerek w Katowicach. Dzięki Alicja :*
Zacznijmy może od opisu producenta:
Delikatna, pudrowa konsystencja sprawia, że róż łatwo się rozprowadza i nie pozostawia smug.
Kosmetyk wielofunkcyjny, który można stosować:
- na policzki jako róż,
- na powieki jako cień rozświetlający na sucho lub na mokro.
Jak widać róż jest bardzo jasny, powiedziałabym nawet, że to taki mroźny odcień. Według mnie będzie idealny na zimę, ale w innych (cieplejszych) porach roku też się powinien sprawdzić :)
Nakładanie różu na pędzelek jest niebywale proste i przyjemne. Nie nabiera się zbyt dużo, a nadmiar bez problemu można strzepnąć. Aplikacja na policzki jest prosta, w dodatku ciężko go przesadzić, bo róż jest bardzo jasny, więc plam jako tako sobie szybko nie zrobimy. Nie kruszy się ani nie pyli.
Dobrze się rozciera i jest bardzo wydajny (używam go już ponad miesiąc, a róż wygląda na nietknięty). Nie utrzymuje się zbyt długo na twarzy i to jest niestety minus. Nie wysusza skóry i dobrze współgra z wieloma podkładami. Ma on jednak drobinki, które delikatnie rozświetlają policzki, co nie każdemu może się podobać. Jakiś tam zapach ma, ale jest on mało wyczuwalny, więc powiedziałabym, że jest to produkt bezzapachowy.
Cena również jest super, bo kosztuje on 11,99zł, więc nie tak dużo, gorzej jednak z dostępnością. Można go zakupić na stronie producenta i w innych sklepach internetowych, nie mam jednak pojęcia w jakich sklepach stacjonarnych jest on dostępny. Opakowanie proste, jednak solidne, nie otwiera się samo, więc nie musimy się martwić, że przez przypadek róż zabrudzi nam inne kosmetyki.
Moja ogólna ocena: 4/5
Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w małym rozdaniu, w którym do wygrania są... tabletki :)
o fajny ten róż;) mój kolor;)
OdpowiedzUsuńróż ma bardzo fajny kolor i bardzo ładnie się na Tobie prezentuje;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie używam bo mam popękane naczynka na policzkach i róże tylko by wzmagały efekt zaczerwienionej buzi:))
Oj przykro mi :(
UsuńŚliczny kolor różu :)
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com <-------- nowa notka :))
Powiedziałabym, że to taki róż rozświetlający! Bardzo ciekawy:)
OdpowiedzUsuńBo troszkę jest :)
Usuńbardzo ładny róż, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za różami, zdecydowanie częściej sięgam po bronzery :)
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie. Stosuję róże, ale nie stosuję bronzerów :P
UsuńBardzo fajny:-).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny odcień, właśnie taki chłodny i mroźny ;)
OdpowiedzUsuńTaki chciałam i mam :) Na zimę jest dla mnie idealny :)
Usuńbardzo delikatny, ale ładny myślałam, że na twarzy będzie ciemniejszy i bardziej widoczny
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest. Chyba, że nałoży się go dużo
UsuńCiekawy odcień:)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje sie na policzkach
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor różu, ale mógłby być trochę bardziej widoczny na skórze :)
OdpowiedzUsuńNo mógłby. Niestety trzeba nałożyć go sporo, żeby był bardziej widoczny
Usuńładny, choć trochę zbyt błyszczący jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI to jest taki jego minus :)
UsuńW opakowaniu podoba mi się dużo bardziej niż na skórze. Liczyłam na bardziej intensywny efekt :/
OdpowiedzUsuńW opakowaniu jest intensywniejszy, masz rację
UsuńTeż wzięłam ten róż od Alicji i również jestem z niego bardzo zadowolona. Dziwne, że on wychodzi tak ciemno na zdjęciach. Też nie umiałam go odpowiednio sfotografować żeby wydobyć jego prawdziwą barwę. Widocznie tak załamuje światło...
OdpowiedzUsuńChyba tak :(
UsuńJest nie tylko ładny ale i porządny :) Bardzo naturalnie się prezentuje na Twarzy.
OdpowiedzUsuńI to mi się w nim podoba, że całkiem naturalnie wygląda :)
Usuńładnie odświeża twarz :-)
OdpowiedzUsuńRacja :)
Usuńsuper kolorek i subtelnie wygląda, pozdrawiam:*)
OdpowiedzUsuń