Hej!
Dziś pragnę wam przedstawić wszystkie zużyte przeze mnie kosmetyki do pielęgnacji ciała i włosów :)
Zacznę może od włosów:
Od lewej:
- Avon: szampon Advance Techniques z marokańskim olejkiem arganowym 700ml- mega wydajny za niewielką cenę. Zawiera SLS'y, ale mi to nie przeszkadza, bo dla mnie szampon ma dobrze myć włosy. Jedyny minus jest taki, że zawiera znikomą ilość olejku arganowego.
- Yves Rocher: szampon do skóry wrażliwej 500ml- RECENZJA TUTAJ
- Timoeti: szampon do włosów farbowanych 250ml- uwielbiam go za zapach! Wydajny, dobrze oczyszcza włosy, fajnie się pieni.
- Hydrolizat keratyny: RECENZJA TUTAJ
- L'Oreal Elseve: odżywka do włosów uszkodzonych i łamliwych: bardzo ją lubiłam. Włosy były po niej gładkie i lśniące ;)
- Radical: szampon wzmacniający 300ml- RECENZJA TUTAJ
Zapachy:
- Rexona: Sexy antyperspirant- jeden z moich ulubionych zapachów. Uwielbiam antyperspiranty z tej firmy i nie zamieniam je na razie na żadne inne.
- Aquarel: woda toaletowa Exceed Ocean 100ml- fajny, egzotyczny zapach, ale wytrzymałość żadna. Używałam tej wody jako mgiełki, bo zapach utrzymywał się na skórze dosłownie przez chwilę.
- Avon: woda perfumowana Today 50ml- kocham ją całym sercem. To jest mój kolejny zużyty flakonik RECENZJA TUTAJ
Kolorówka:
- Maybelline NY: tusz do rzęs The Colossal Volum Express- RECENZJA TUTAJ
- Avon: korektor- nie wiem dokładnie jak się nazywał ten korektor, ale spisywał się średnio. Jak dla mnie był za ciężki, a kolor miał jakiś taki nijaki.
-Avon: balsam do ust Avon Care Protection- całkiem przyjemny w użytkowaniu balsam, miał fajny smak, lekko się błyszczał, nawilżał i dość długo utrzymywał na ustach.
Umilacze kąpielowe:
- Avon: mydło w płynie Mystique- dobrze myło i pachniało. Mam jeszcze jedno w połowie zużyte :)
- The Secret Soap Store: sól do kąpieli o zapachu Paczuli 100g- RECENZJA TUTAJ
- The Secret Soap Store: mleko do kąpieli o zapachu Piwonii 100g- RECENZJA TUTAJ
- Avon: żel pod prysznic Blissful 500ml- lubię żele z Avonu szczególnie za zapach, wydajność i cenę. Ten był na początku ok, ale potem jakoś mi się ten zapach znudził :D
Twarz i ciało:
- Yves Rocher: Mleczko nawilżająco- odżywcze do suchej skóry 30ml próbka- całkiem fajny kosmetyk do ciała. Ładnie pachnie, ale pełnowymiarowy produkt jest nieco za drogi.
- Ziaja: krem nawilżający z kwasem hialuronowym 30+ na dzień z SPF 6 próbka- zużyłam 4 takie próbki. Bardzo fajny krem pod makijaż i jak na próbkę to bardzo wydajny, bo jedna taka próbeczka starczała mi na trzy użycia.
- Synergen: peeling do twarzy dla skóry wrażliwej- RECENZJA TUTAJ
- Bielenda: nawilżająca dwufazowa oliwka do demakijażu oczu i ust Czarna Oliwka- RECENZJA TUTAJ
- AA: krem Ultra Nawilżenie: nawilżający krem przeciwzmarszczkowy dla każdego typu cery na dzień i na noc 50ml- RECENZJA TUTAJ
- Avon: złocisty ożywczy żel do twarzy z oliwą z oliwek- okropny! Połowę wyrzuciłam! RECENZJA TUTAJ
- DERMEDIC: kojący krem nawilżający EMOLIENT LINUM dla skóry suchej, bardzo suchej i atopowej- RECENZJA TUTAJ
- Yves Rocher: peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli Yves Rocher 150ml- RECENZJA TUTAJ
- Bielenda: masło do ciała dla skóry bardzo dojrzałej i suchej z olejkiem arganowym 200ml- bardzo lubię masła, a to pokochałam :) Świetnie pachnie i nawilża, a cena nie jest wygórowana :) No i jest mega wydajne.
- Nivea- chyba każdy wie jaka jest, więc bez sensu o niej pisać :P
Miałyście któryś z tych produktów? Są wśród nich jakieś wasze hity lub buble?
P.S. Dzisiaj przypadkowo dowiedziałam się, że mój blog bierze udział w sondzie na najciekawsze blogi :)
Jeśli lubicie zaglądać na mojego bloga- proszę zagłosujcie na niego :)
tutaj znajdziecie linka: SONDA
Z góry dziękuję za głosy :)
Fajne produkty , niektórych nawet sama używam ;) .
OdpowiedzUsuńświetne denko, krem nivea jest kultowy zawsze mam w zapasie ze 2 opakowania :)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków znam i używałam, bądź używam obecnie ;)
OdpowiedzUsuńCo do żeli Avon - kiedyś miałam bzika na ich punkcie i non stop kupowałam co raz to nowe wersje zapachowe. Obecnie już mi się bardzo znudziły, więc kończę to, co jeszcze mi pozostało ;P
spoko denko:) uzywalam peelingu yves rocher, podobal mi sie
OdpowiedzUsuńsporo sporo ;)
OdpowiedzUsuńi duzo fajnych kosmetyków zuzyłaś;)
duże denko, tez lubię masła z Bielendy:))
OdpowiedzUsuńŁaaaał, ogromne denko! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńAvon - Today też uwielbiam! ale ostatnio nie widziałam go w katalogu! :O a może przeoczyłam... Oby!
OdpowiedzUsuńA mi szampony z Avonu nie odpowiadają, skóra głowy po nich strasznie swędzi :/
OdpowiedzUsuńDużo tego wszystkiego - ładne denko :)
OdpowiedzUsuńWielu produktów nie znam :(
Spore denko :) Też lubię zapach tej różowej rexony, ale ostatnio przerzuciłam się na wersję Happy i też ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo obszerne i ciekawe denko ;) Masło do ciała Bielenda brzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to mleczko od YR i też jestem zadowolona :) A zapach z Avonu ubóstwiam *,*
OdpowiedzUsuńoo duże denko, wiele produktów z tych nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTen Timotei również uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNice products!!! thank you so much for your comment!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
Besos, desde España, Marcela♥
Widzę mój ulubiony tusz :)
OdpowiedzUsuńtroche tego zużyłaś ;) kila z tych kosmetyków miałam ;)
OdpowiedzUsuń