Cześć piękne!
Dzisiaj o dość kontrowersyjnym płynie micelarnym, który na Wizażu (nie wiedzieć czemu) ma słabe opinie. Mowa o płynie micelarnym do demakijażu twarzy i oczu Lirene.
Ostatnimi czasy jest to mój ulubieniec, ponieważ nie podrażnia oczu, ładnie pachnie i zmywa większość makijażu. Poniżej napiszę nieco więcej zdań dlaczego tak go lubię- także zapraszam do krótkiej lektury.
Zacznijmy może od tego, co obiecuje nam producent, co znajduje się w tym kosmetyku i jak go stosować:
Nie wiem totalnie dlaczego ten kosmetyk jest tak zdeptany na Wizażu. Fakt- nie radzi sobie ze zmyciem niektórych kosmetyków (np. nie mogłam nim zmyć kredki do oczu od Oriflame i wodoodpornego tuszu Virtual), ale wszystkie inne kredki, zwykłe tusze do rzęs i eyeliner zmył mi bez większego problemu, bez pocierania.
Lubię go bardzo za to, że nie podrażnia moich oczu. Nienawidzę, naprawdę nie cierpię, gdy jakikolwiek kosmetyk do demakijażu szczypie mnie w oczy. Od razu na starcie jest u mnie skreślony. Ten płyn nawet minimalnie nie podrażnił moich ocząt i to daje mu u mnie ogromnego plusa.
Warto wspomnieć, że bardzo ładnie, delikatnie, nieco kwiatowo pachnie- może dzięki zawartości w składzie ekstraktu z miodu i wiśni. W składzie zawarty jest również pantenol, który ma łagodzić podrażnienia i uważam, że naprawdę to robi. Kosmetyk ten nie wysusza, ale też nie nawilża, jest nawet całkiem wydajny.
Opakowanie to plastykowa, przeźroczysta buteleczka, która umożliwia nam obserwowanie ile kosmetyku już zużyłyśmy. Otworek w opakowaniu jest jak najbardziej ok- nie musimy się bać, że nalejemy na wacik za dużą ilość płynu.
Kosmetyk ten dostępny jest w wielu sklepach kosmetycznych m.in. w Rossmannie w cenie około 13zł za 200ml. Ja zapłaciłam za niego w promocji 7,50zł więc nawet gdyby okazał się bublem (a nie jest) to by mi żal wydanych pieniędzy nie było.
Jeśli zobaczcie, taki jak na zdjęciu poniżej płyn micelarny z Lirene, to jest to dokładnie ten sam płyn, który ja tutaj opisałam. Buteleczka nieznacznie różni się od mojej, a skład kosmetyku jest dokładnie ten sam.
Podsumowując: bardzo polubiłam się z tym płynem. Kosmetyki, które używam na co dzień zmywa bez problemu, tylko z dwoma sobie dotychczas nie poradził. Bardzo lubię jego zapach, a kocham go za to, że nie podrażnia moich oczu.
Jeśli ktoś (tak jak ja) nie lubi, gdy coś szczypie go w oczy to polecam wypróbować właśnie ten płyn micelarny.
Moja ogólna ocena: 4+/5
LINK: Opinie na Wizażu
nie używam wodoodpornych kosmetyków więc ten płyn byłby dla mnie idealny
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńChętnie się skuszę na niego ;p
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
u mnie się też nie sprawdził niestety;/
OdpowiedzUsuńA dlaczego się nie sprawdził?
Usuńja nie używam ;>
OdpowiedzUsuńja kiedys uzywalam plynow miceralnych z lirene, byly fajne i ten chyba tez mialam, a obecnie wole zdecydowanie z AA :)
OdpowiedzUsuńMiałam micel z AA i był świetny :D
UsuńU mnie jak jakiś płyn nie radzi sobie z wodoodpornym makijażem to już go skreślam z listy moich ulubionych, śmieszność sytuacji polega na tym że z moim wodoodpornym tuszem radzą sobie tylko płyny dwufazowe których nie znoszę!! więc zawszę kupuję coś dodatkowo niedwufazowego;) jak wykończę moje mleczka i płyny to spróbuje tego [ o ile gdzieś znajdę] ;))
OdpowiedzUsuńJa też nie cierpię dwufazówek ;/
UsuńMoże się skuszę jak zużyję płyn z Flos- leku:)
OdpowiedzUsuńA dobry chociaż jest?
Usuńna pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego płynu micelarnego, może skorzystam. Też jestem ciekawa czemu ma takie słabe oceny. Jednak szkoda, że nie radzi sobie ze wszystkimi kosmetykami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Nigdy go nie używałam ale dobrze,że zmywa nawet kosmetyki wodoodporne :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ich nie zmywa :P Źle przeczytałaś :P
UsuńTego micela jeszcze nie miałam, ale może kiedyś się skuszę, skoro jest taki fajny ;)
OdpowiedzUsuńja mam toniki z Lirene i strasznie sobie je chwalę , szczególnie ten delikatny do skóry alergicznej
OdpowiedzUsuńDużo osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńNa Wizażu niestety go zmiażdżyli :(
Usuńo. chętnie poszukam i moze sie skusze na próbe:)
OdpowiedzUsuńciekawy :) i z tego co przeczytałam u Ciebie to wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że osoby o wrażliwych oczach będą z niego zadowolone i nie tylko one :)
UsuńBardzo fajnie, dla mnie jednak rządzi micel z Biedry, tani i niezawodny, mój absolutny KWC :)
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić, bo sporo osób go chwali :D
UsuńO proszę, jakie cacko. Za taką cenę grzech nie wziąć. Ja kupiłam dzisiaj żel pod prysznic z tej firmy - zobaczymy jak się sprawdzi, bo jest to mój pierwszy produkt od nich i nie mam jeszcze wyrobionej opinii.
OdpowiedzUsuńU mnie się on totalnie nie sprawdził... podrażnial mi oczy! :( ale każdy musi sam wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę?! Mi ani troszkę ich nie podrażnił, a mam oczy wrażliwe
UsuńWłaśnie sama będąc ostatnio w drogerii kosmetycznej- bo miałam w planach za kupno czegoś innego niż zwykle do zmywania makijażu. Zazwyczaj stosuję płyn miceralny z bourjois. Jednak chciałam wypróbować czegoś innego. Zastanawiałam się nad Lirene, a słyszałam niezbyt ciekawe opinie na ich temat, dlatego kupiłam to co mi Pani w drogerii poleciła, a mianowicie płyn do demakijażu z Virtual Cosmetic. Ale po Twojej recenzji następnym razem wypróbuję właśnie ten polecany przez Ciebie! Zapraszam do obserwowania mojego bloga.! :)
OdpowiedzUsuńA jaki jest ten płyn z Virtual?
UsuńJeszcze nigdy nie miałam płynu micelarnego z Lirene :) Moim faworytem są Bioderma, Bourjois i L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńTen z L'Oreal planuję teraz kupić jak pokończą mi się resztówki innych miceli ;)
Usuńmiałam go dziś kupić,ale się bałam jaki będzie
OdpowiedzUsuńJa praktycznie nigdy nie sugeruję się opiniami na wizażu, sprawdzam ewentualnie jak ja już sobie własną wyrobię co tam napisali. Czasem mam wrażenie, że niektóre dziewczyny tam piszę te recenzje sugerując się wpisem wyżej czy coś w tym stylu. Także tyle. Cieszę się, że Tobie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa też czasami się zastanawiam dlaczego go tam tak zjechano :(
UsuńPolecam płyn Micelarny firmy FM Group, lepszego jak narazie nie znalazłam:)
OdpowiedzUsuńA ile kosztuje? :)
Usuń17zł :)
Usuńnie używałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też czytałam same złe opinie.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa dlaczego ma takie złe opinie...
UsuńMnie ciągle jakoś nie przekonują micele. Wolę olejki myjące.
OdpowiedzUsuńA jakie możesz mi polecić? :)
UsuńMoja mamcia używa tego płynu i jest nim zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam mleczko do demakijażu i tak piecze w oczy, że nic nigdy tak nie szczypało, ehh, następnym razem kupię ten płyn, bo też strasznie nie lubię jak coś szczypie w oczy :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę płyn micelarny i chętnie kupię ten :) Dziękuję za dodanie posta w odpowiednim dla mnie momencie :D
OdpowiedzUsuńTego micelka jeszcze nie miałam okazji poznać:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnigdy o nim nie slyszałam:) dopiero co kupiłam perfectę ale jak się skończy to czemu nie:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn micelarny i również bardzo go sobie chwaliłam, Co prawda ja nie zmywałam nim całego makijażu, a jedynie resztki które nie domył żel ;)
OdpowiedzUsuń