Hej :)
Dziś przychodzę do was z haul'em, czyli z zakupami jakie poczyniłam w miesiącu lipcu. Jako, że w czerwcu wydałam na kosmetyki aż 30zł :D to mogłam sobie pozwolić na małe szaleństwo w lipcu. Oto co zakupiłam:
Podczas promocji w Biedronce skusiłam się na:
- elektroniczny pilnik do stóp za 19,99zł
- suchy szampon Batiste wersja Blush 10,99zł
- dwa zestawy Garnier Ultra Doux: mango i kwiat tiare oraz olejek z awokado i masło karite (szampon+odżywka) w cenie 9,99zł za zestaw
- jednorazowe maszynki do golenia za 5,99zł 10szt
Kolejny mój zakup to woda perfumowana "Marry Me!" Lanvin'a o pojemności 75ml, za którą dałam tylko 85zł z wysyłką :D Jakaś dziewczyna na Allegro chciała się jej pozbyć i takim oto sposobem zostałam nowym właścicielem flakonika. Czasami warto przeszukać Allegro, bo można natrafić na naprawdę dobre ceny :)
P.S. Ta woda perfumowana była prezentem dla siebie z okazji moich urodzin :D
Będąc w sklepie Home&You natrafiłam na promocję -70% na wybrane produkty. Zakupiłam sobie odświeżacz powietrza za 5,70zł, który daje jakiś zapach, ale jest on nieco duszący oraz saszetki do szafy za 4,50zł 3 sztuki, które niestety w ogóle nie pachną :( Dobrze, że zakupiłam tylko jedno opakowanie tych saszetek.
Ostatni mój zakup poczyniłam w drogerii Hebe, w której zakupiłam:
- nawilżającą maseczkę do twarzy DermoMask za 4,49zł
- balsam do ust Tisane Suntime SPF30 za 8,79zł
- słynny korektor Camouflage Catrice w odcieniu nr 1 za 7,79zł :)
Jeśli chodzi o tą modową część to zakupiłam sobie w Reserved top oraz T-Shirt za 14,99zł każdy oraz sukienkę (plażówkę) w New Yorkerze za 19,99zł.
Starałam się za bardzo nie szaleć jeśli chodzi o kosmetyki i ubrania, bo zbierałam na lustrzankę, którą w końcu już mam :)
A jak u was z wydawaniem pieniędzy w lipcu? Byłyście oszczędne, czy raczej nieco rozrzutne? :D
Uwielbiam kamuflaż z Catrice;) A te maszynki dobrze Ci się sprawdzają? Bo mi tak średnio...
OdpowiedzUsuńTakie sobie są
UsuńJak się spisuję te golarki z Biedrony? :)
OdpowiedzUsuńJak na 60gr za sztukę to nie są złe, ale dość szybko się tępią
Usuńmiałam pytać o to samo :) nigdy nie miałam tych maszynek
UsuńTeż byłam ciekawa:-)
Usuńteż się skusiłam na suchy szampon Batiste w Biedrze :) chyba jak każda blogerka ;)
OdpowiedzUsuńChyba większość zakupiła to cudo :)
Usuńbardzo fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńTego pilnika w biedronce nie udało mi się kupić:/ byłam w pięciu biedronkach i w żadnej nie było, mam nadzieję że jeszcze w kolejnych gazetkach się pojawią.
OdpowiedzUsuńU mnie w Biedrze były tylko 4 sztuki wystawione na sprzedaż i to dzień szybciej
UsuńJa byłam bardziej rozrzutna..;x..fajne zakupy ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Ja tez nie moge znalesc idealu w podkladach. Rowniez zamowilam na allegro revlona i tez mi wyszlo za tyle. Ale jak na taka firme to brak dozownika to masakra...
OdpowiedzUsuńTez mnie ten brak pompki boli
UsuńChciałam kupić ten elektroniczny peeling z Biedronki, ale u mnie wszystko wyprzedane ;/ A tych biedronkowych golarek nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńBo oni tylko kilka sztuk mieli pewnie na sprzedaż
Usuńtaniutko udało Ci się dopaść revlona i kamuflaż catrice:)
OdpowiedzUsuńNo udało mi się :)
UsuńRevlon - moj ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten zestaw Garniera z mango. Nie widziałam go do tej pory.
OdpowiedzUsuńJa też nie- dlatego go kupiłam :P
UsuńJak Ci się sprawdza ten pilnik do stóp? :)
OdpowiedzUsuńJest ok :)
UsuńZ tego wszystkiego są mi znane tylko maszynki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak sie sprawdzi ten pilnik, daj znac koniecznie!
OdpowiedzUsuńJak za 20zł jest super :)
UsuńO, nie wiedziałam, że w Biedronce jest pilnik do stóp ! Pomimo tego, że nie kupiłam żadnego urządzenia do mycia twarzy czy do manicure, to pilnik chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy go jeszcze kupisz
Usuńszukałam tych zestawów z Garniera ale u mnie ich nie ma;)
OdpowiedzUsuńBo promocja na nie się już skończyła
Usuńszkoda, że nie widziałam tych zestawów z garniera w biedronce :c na pewno bym kupiła! Widać że udane zakupy :D
OdpowiedzUsuńU mnie z wydawaniem nie było źle. Ograniczam do minimum
OdpowiedzUsuńPokaz sukienkę plażówkę:)
OdpowiedzUsuńMoże w innym poście pokażę :)
Usuńszkoda, że nie mam hebe w pobliżu, pobiegłabym zaraz do camuflage:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że go wcześniej nie kupiłam
Usuńfajne zakupy!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym te pilnik... Mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj sprawdził się :)
Usuńten pilnik do stóp chciałabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa pilniku do stóp :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, ale najbardziej gratuluję lustrzanki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Zbierałam na nią od dawna! :D
UsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńOdżywka z Garniera z awokado i masłem karite to mój nr 1, a za maszynkami z biedronki nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to już też jest hit :D
UsuńTrochę zazdroszczę tego pilnika z Biedry - do mnie oczywiście nie dotarły. W ogóle ostatnio co sobie ubzduram z jakiejkolwiek gazetki, to do mojej mieściny w ogóle nie dojeżdża -.- Gratuluję lustrzanki! Mi marzy się chociaż odrobinę lepszy nowy aparat, ale na razie budżet nawet nie pozwala o tym myśleć ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety lustrzanka to niemały wydatek
Usuńsame cuda! <3
OdpowiedzUsuńLubię te maszynki ;D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńja zastanawiam się nad zakupem revlonu, ale właśnie ten brak pompki mnie zniechęca :(
Też jestem zadowolona z Revlonu, ale w takie upały nie mam serca katować nim buzi :D
OdpowiedzUsuńZakupy super :) Ja też mam ten Garnierowy zestaw z mango :D
OdpowiedzUsuńtak tanio te perfumy znalazłaś?! aż idę ogarnąć allegro!
OdpowiedzUsuńMoże na jesień się wreszcie zaopatrzę w Revlon ale też właśnie muszę najpierw testery gdzieś sprawdzić a potem zamówić w internecie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy:)Ja chętnie bym powąchała tego perfumiku :))
OdpowiedzUsuńtez chcialam ten pilnik do stop z biedronki, ale w zadnej ich nie było! ;/
OdpowiedzUsuńa Revlon to poki co moj ulubiony podklad :) fakt, brak pomki jest irytujacy, ale można ją wziąć z jakiegos innego produktu ;)
Szkoda, że zielone saszetki nie pachną, mam olejek z tej samej serii i jest na prawdę przepiękny. Co do pytania na końcu postu: zaczęłam zaciskać pasa na wyjazd pod koniec sierpnia i ograniczyłam zakupy kosmetyczne do minimum, ale jestem pewna, że po powrocie skuszę się na coś. Na pewno :)
OdpowiedzUsuń