sobota, 9 sierpnia 2014

Lipcowe zakupy


Hej :)
Dziś przychodzę do was z haul'em, czyli z zakupami jakie poczyniłam w miesiącu lipcu. Jako, że w czerwcu wydałam na kosmetyki aż 30zł :D to mogłam sobie pozwolić na małe szaleństwo w lipcu. Oto co zakupiłam:

Podczas promocji w Biedronce skusiłam się na:
- elektroniczny pilnik do stóp za 19,99zł
- suchy szampon Batiste wersja Blush 10,99zł
- dwa zestawy Garnier Ultra Doux: mango i kwiat tiare oraz olejek z awokado i masło karite (szampon+odżywka) w cenie 9,99zł za zestaw
- jednorazowe maszynki do golenia za 5,99zł 10szt


Kolejny mój zakup to woda perfumowana "Marry Me!" Lanvin'a o pojemności 75ml, za którą dałam tylko 85zł z wysyłką :D Jakaś dziewczyna na Allegro chciała się jej pozbyć i takim oto sposobem zostałam nowym właścicielem flakonika. Czasami warto przeszukać Allegro, bo można natrafić na naprawdę dobre ceny :)
P.S. Ta woda perfumowana była prezentem dla siebie z okazji moich urodzin :D


Jako, że nie ostatnio nie mogę znaleźć dobrego podkładu postanowiłam się skusić na słynny Revlon Colorstay. Poszłam więc do Rossmann'a, wypróbowałam na sobie wszystkie jasne odcienie, wybrałam jeden i zamówiłam sobie dany odcień na Allegro. Za podkład wraz z przesyłką zapłaciłam... 28zł :) Podkład jak na razie spisuje się bardzo dobrze, ale wkurza mnie ten brak pompki ;/


Będąc w sklepie Home&You natrafiłam na promocję -70% na wybrane produkty. Zakupiłam sobie odświeżacz powietrza za 5,70zł, który daje jakiś zapach, ale jest on nieco duszący oraz saszetki do szafy za 4,50zł 3 sztuki, które niestety w ogóle nie pachną :( Dobrze, że zakupiłam tylko jedno opakowanie tych saszetek.


Ostatni mój zakup poczyniłam w drogerii Hebe, w której zakupiłam:
- nawilżającą maseczkę do twarzy DermoMask za 4,49zł
- balsam do ust Tisane Suntime SPF30 za 8,79zł
- słynny korektor Camouflage Catrice w odcieniu nr 1 za 7,79zł :)


Jeśli chodzi o tą modową część to zakupiłam sobie w Reserved top oraz T-Shirt za 14,99zł każdy oraz sukienkę (plażówkę) w New Yorkerze za 19,99zł.
Starałam się za bardzo nie szaleć jeśli chodzi o kosmetyki i ubrania, bo zbierałam na lustrzankę, którą w końcu już mam :)

A jak u was z wydawaniem pieniędzy w lipcu? Byłyście oszczędne, czy raczej nieco rozrzutne? :D

58 komentarzy:

  1. Uwielbiam kamuflaż z Catrice;) A te maszynki dobrze Ci się sprawdzają? Bo mi tak średnio...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się spisuję te golarki z Biedrony? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na 60gr za sztukę to nie są złe, ale dość szybko się tępią

      Usuń
    2. miałam pytać o to samo :) nigdy nie miałam tych maszynek

      Usuń
  3. też się skusiłam na suchy szampon Batiste w Biedrze :) chyba jak każda blogerka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego pilnika w biedronce nie udało mi się kupić:/ byłam w pięciu biedronkach i w żadnej nie było, mam nadzieję że jeszcze w kolejnych gazetkach się pojawią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w Biedrze były tylko 4 sztuki wystawione na sprzedaż i to dzień szybciej

      Usuń
  5. Ja byłam bardziej rozrzutna..;x..fajne zakupy ;*
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez nie moge znalesc idealu w podkladach. Rowniez zamowilam na allegro revlona i tez mi wyszlo za tyle. Ale jak na taka firme to brak dozownika to masakra...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam kupić ten elektroniczny peeling z Biedronki, ale u mnie wszystko wyprzedane ;/ A tych biedronkowych golarek nie lubię ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo oni tylko kilka sztuk mieli pewnie na sprzedaż

      Usuń
  8. taniutko udało Ci się dopaść revlona i kamuflaż catrice:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawił mnie ten zestaw Garniera z mango. Nie widziałam go do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak Ci się sprawdza ten pilnik do stóp? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tego wszystkiego są mi znane tylko maszynki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem jak sie sprawdzi ten pilnik, daj znac koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. O, nie wiedziałam, że w Biedronce jest pilnik do stóp ! Pomimo tego, że nie kupiłam żadnego urządzenia do mycia twarzy czy do manicure, to pilnik chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szukałam tych zestawów z Garniera ale u mnie ich nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda, że nie widziałam tych zestawów z garniera w biedronce :c na pewno bym kupiła! Widać że udane zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie z wydawaniem nie było źle. Ograniczam do minimum

    OdpowiedzUsuń
  17. szkoda, że nie mam hebe w pobliżu, pobiegłabym zaraz do camuflage:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie wypróbowałabym te pilnik... Mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. ten pilnik do stóp chciałabym wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  20. jestem ciekawa pilniku do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne zakupy, ale najbardziej gratuluję lustrzanki :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odżywka z Garniera z awokado i masłem karite to mój nr 1, a za maszynkami z biedronki nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Trochę zazdroszczę tego pilnika z Biedry - do mnie oczywiście nie dotarły. W ogóle ostatnio co sobie ubzduram z jakiejkolwiek gazetki, to do mojej mieściny w ogóle nie dojeżdża -.- Gratuluję lustrzanki! Mi marzy się chociaż odrobinę lepszy nowy aparat, ale na razie budżet nawet nie pozwala o tym myśleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo fajne zakupy :)
    ja zastanawiam się nad zakupem revlonu, ale właśnie ten brak pompki mnie zniechęca :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Też jestem zadowolona z Revlonu, ale w takie upały nie mam serca katować nim buzi :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakupy super :) Ja też mam ten Garnierowy zestaw z mango :D

    OdpowiedzUsuń
  27. tak tanio te perfumy znalazłaś?! aż idę ogarnąć allegro!

    OdpowiedzUsuń
  28. Może na jesień się wreszcie zaopatrzę w Revlon ale też właśnie muszę najpierw testery gdzieś sprawdzić a potem zamówić w internecie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne zakupy:)Ja chętnie bym powąchała tego perfumiku :))

    OdpowiedzUsuń
  30. tez chcialam ten pilnik do stop z biedronki, ale w zadnej ich nie było! ;/
    a Revlon to poki co moj ulubiony podklad :) fakt, brak pomki jest irytujacy, ale można ją wziąć z jakiegos innego produktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szkoda, że zielone saszetki nie pachną, mam olejek z tej samej serii i jest na prawdę przepiękny. Co do pytania na końcu postu: zaczęłam zaciskać pasa na wyjazd pod koniec sierpnia i ograniczyłam zakupy kosmetyczne do minimum, ale jestem pewna, że po powrocie skuszę się na coś. Na pewno :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...